Źródło |
Liczba stron: 416
Wydawnictwo: Lira
Data premiery: 05.06.2019
Beata Majewska. Tej autorki już chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Niewątpliwie ma ona niezwykły talent do tworzenia bardzo życiowych historii, czasem smutnych, ale jednocześnie dających nadzieję na lepsze jutro. Do tego należy doliczyć lekki styl pisania, zawsze barwnych bohaterów oraz wartką fabułę - tak właśnie wygląda przepis na sukces! Ja obecnie znajduję się już na tym etapie, że kiedy tylko zobaczę na okładce nazwisko autorki, bez wahania sięgam po dany tytuł i biegnę jak na skrzydłach do kasy w księgarni. I jeszcze ani razu się nie zawiodłam. Jak było więc w przypadku Zastępczej miłości?