poniedziałek, 15 marca 2021

#42 Pani weterynarz i jej osobiste śledztwo... - "Zemsta ze skutkiem śmiertelnym", Katarzyna Gacek

 Liczba stron: 274

Wydawnictwo: Oficynka

Data premiery: 31.12.2020


Dzisiaj przychodzę do was z komedią kryminalną. To drugi tom przygód sympatycznej pani weterynarz, Magdy, którą mogliście poznać w powieści “W jak morderstwo”. Tym razem ulubiona bohaterka rozstała się już z mężem, chociaż nadal zastanawia się czasem, czy dobrze zrobiła. Pewnego dnia, gdy właśnie zbiera się do przejścia przez tzw. “zebrę” na jej oczach ginie kobieta, potrącona przez furgonetkę. Tego samego dnia zostaje porwane dziecko. Czy obydwie sprawy coś łączy? Magda nie byłaby sobą, gdyby nie rozpoczęła swojego własnego śledztwa. Nie dość, że będzie musiała stawić czoło bandytom, to także policji, dla której jej działania są zwyczajnie amatorskie. Czy chodzi tutaj tylko o pieniądze? Czy Magdzie uda się ustalić, gdzie przebywa porwane dziecko? W końcu czy naszej bohaterce dopisze szczęście i pozna nowego mężczyznę? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie właśnie w tej książce!

“BASE opuściłam z uczuciem ulgi. Na samą myśl, że miałabym jeszcze kiedykolwiek wziąć udział w tym wyścigu ze śmiercią zwanym pumpami, moje ciało reagowało skurczem przerażenia. Oczywiście dziewczyny będą dopytywały, czy wykorzystuję karnet, ale może wystarczy, jak raz czy drugi zajrzę tu na bieżnię? Bo tego, że na zajęcia grupowe nie wrócę, byłam pewna.”

Przyznam się od razu na wstępie, że poprzedniego tomu przygód pani weterynarz nie miałam okazji jeszcze przeczytać. Dlatego też może przymierzając się do tej lektury nie miałam jakiś mocno wygórowanych oczekiwań. Chciałam jedynie spędzić miło czas, nie nudzić się, a niekiedy odrobinę chociaż pośmiać. I otrzymałam właśnie to z nawiązką. Katarzyna Gacek ma bardzo lekki styl pisania, przez jej powieść się po prostu płynie, niczym przez wzburzone morze z ogromnymi falami. A tymi zaś są dość zaskakujące zwroty akcji, które pojawią się w fabule co jakiś czas. Sami bohaterowie zostali stworzeni w taki sposób, że ciężko ich nie polubić. Magdę polubiłam od razu, sprawia wrażenie sympatycznej i ciepłej osoby, na jej plus przemówił również fakt, iż kochała zwierzęta, bo inaczej przecież by ich nie leczyła. Dzieci głównej bohaterki, Kaja i Kuba, były urocze w tym co robiły i mówiła, a zwłaszcza ta pierwsza. Policjant, Sikora zaś niby był burkliwy, opieszały, ale jednak potrafił mnie do siebie przekonać, pomimo tego, iż z reguły nie przepadam za takimi osobami i unikam z nimi kontaktu. No i nie można tutaj zapomnieć o jakże ważnej postaci, jaką był Karmel, czyli pies głównej bohaterki. 

“- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - usłyszałam głos męża, słodki niczym syrop glukozowo-fruktozowy. - Sto lat i w ogóle… (...) 

Dziękuję. To bardzo miło z twojej strony, że pamiętałeś.

Jak mogłem nie pamiętać? - zdziwił się. - Po trzynastu latach?”

W “Zemście ze skutkiem śmiertelnym” nie brakuje humoru. Jest to naprawdę idealna powieść na spędzenie miło jednego wieczoru czy dwóch. Historia tutaj przedstawiona wciąga od pierwszych zdań i nie puszcza, póki czytelnik nie dotrze do ostatniego słowa. Magda ma coś takiego w sobie, co sprawia, że kibicuje się jej w prywatnym śledztwie, dosłownie przez całą lekturę trzyma się za nią kciuki. Nie ma tu z pewnością miejsca na nudę. Sporo się dzieje na każdej stronie, akcja jest bardzo szybka, co jest kolejnym plusem tej pozycji. Oprócz tego autorka zdecydowała się na naprawdę małą ilość bohaterów, dzięki czemu nikt nikomu się nie pomyli i nie trzeba będzie na przykład wracać do poprzednich wydarzeń, żeby przypomnieć sobie chociażby kim była niejaka Iwona. Jest to z pewnością udana komedia kryminalna. Jest m


orderstwo, ale są również zabawne sceny czy też dialogi. W moim odczuciu kolejną zaletą “Zemsty ze skutkiem śmiertelnym” niewątpliwie był również fakt, iż została ona napisana z perspektywy Magdy. Czytelnik więc może wręcz poczuć się jak bohater tej powieści i towarzyszyć pani weterynarz w jej zmaganiach po raz kolejny ze śledztwem. 

Podsumowując, książka ta jest idealna dla fanów komedii kryminalnych, ale również sprawdzi się w przypadku osób, które chcą sprawdzić, czy ten gatunek jest faktycznie dla nich. Ostrzegam tylko jowialnie, że jak już zaczniecie czytać to nie będziecie mogli przestać!


Ocena: 10/10

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Oficynka.





2 komentarze:

  1. Od razu przyjemniej czyta się książkę, kiedy główna bohaterka jest miłą osobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie to bywa różnie ;) Zależy wszystko od sposobu kreacji bohatera przez autora. Czasem lubię jak główna postać jest niemiła, nie wiem w sumie dlaczego :P

      Usuń

Bardzo dziękuję, że tu zawitałeś. A może zostawisz po sobie jakiś ślad? ;)

Warto przeczytać ;)

#10 Miłość potrafi poplątać niektórym drogi - "Pojedynek", Marie Rutkoski

Źródło Liczba stron: 380 Wydawnictwo: Feeria Young Data premiery: 18.11.2015 Moja ocena: 10/10 I nadszedł czas na zrecenzow...