Liczba stron: 294
Wydawnictwo: e-bookowo.pl
Data premiery: 27.01.2017
Moja ocena: 9/10
Po raz kolejny miałam okazję zapoznać się z książką w ramach BookTouru u Kitty. Tym razem była to bardzo tajemnicza książka, taki wniosek można wysnuć na podstawie samej okładki. Jest ciemno, kilka drzew daje niesamowite cienie o niepowtarzalnych kształtach, a w oddali widać chatkę, przez której okno rozlewa się odrobina światła... Całości dopowiada bordowy kolor. Muszę przyznać, że całość wywołuje we mnie nadal pewien niepokój, chociaż jestem już po lekturze i doskonale wiem, czego mogę się spodziewać tutaj po autorce. Ale pierwszą rzeczą, z którą muszę się z wami podzielić jest to, co czułam tuż po otwarciu koperty. Otóż moim oczom ukazała się, rzecz jasna, książka, ale z kolorowymi zakładkami. Wyglądała jak tęcza, choć moje pierwsze skojarzenie było zgoła inne - a mianowicie z książkami ze studiów, w których zaznaczałam najważniejsze fragmenty ;P Co, oczywiście, nie zmienia faktu, iż bardzo się ucieszyłam, że kolejna BookTourowa książka do mnie szczęśliwie dotarła ;)